Czy istnieje związek pomiędzy naszym stylem osobowości a rodzajem wina które wybieramy?
Temat na tyle nowy i ciekawy że postanowiliśmy zobaczyć czy ktoś już się tym wątkiem zajął.
Claudia Bisschops, absolwentka Akademii Wina z austriackiego Rust przygotowała pracę zaliczeniową na tej prestiżowej uczelni dla osób związanych z branżą winiarską.
W badaniu starała się znaleźć odpowiedź na pytanie, czy istnieje korelacja pomiędzy osobowością, a preferencjami smakowymi w winie. Do eksperymentu zaproszonych zostało 101 uczestników, a test składał się z dwóch części – teoretycznej i praktycznej.
(nota: Claudia zauważa, że grupa jest zbyt mała, a co za tym idzie, niereprezentatywna, natomiast ankieta może stanowić podstawę do dalszego researchu)
Model osobowości DISC
Część teoretyczną rozpoczęto od wytłumaczenia ochotnikom modelu osobowości DISC. Model ten opiera się na dwóch podstawowych zmiennych: czy osoba uważa swoje otoczenie za sprzyjające (zorientowana na ludzi), czy nie (zorientowana zadaniowo), oraz czy ta osoba uważa się za silniejszą (towarzyską), czy też mniej silną (skrytą) od otoczenia. W rezultacie prowadzi to do wydzielenia czterech stylów osobowości, które w większym lub mniejszym stopniu dominują u danej jednostki.
D – Dominance (Dominacja) – zorientowany zadaniowo i towarzyski
I – Influence (Wpływ) – zorientowany na ludzi i towarzyski
S – Steadiness (Stałość) – zorientowany na ludzi i skryty
C – Conscientiousness (Sumienność) – zorientowany zadaniowo i skryty
Następnie badacze starali się zrozumieć indywidualne odczucie smaku – eksperyment oparty został na teorii stylu smaku Petera Klosse. Teoria składa się z trzech elementów:
- Odczucie w ustach – podzielone na kurczenie, powlekanie i suszenie (suszenie to element neutralny pomiędzy dwoma pozostałymi)
- Intensywność smaku – może być wysoka, niska, bądź średnia
- Rodzaj smaku – dzieli się na dwa tony smakowe: dojrzały i świeży
Połączenie intensywności i rodzaju smaku skutkuje w otrzymaniu tak zwanego bogactwa smaku. Prowadzi to do ośmiu stylów smakowych:
- Bogactwo smaku niskie: neutralne, świeże, okrągłe i zrównoważone niskie,
- Bogactwo smaku wysokie: solidne, ostre, pełne, zrównoważone wysokie.
Kolejnym krokiem było połączenie modelu DISC z teorią stylu smaku. Na takiej podstawie przyjęto cztery założenia:
- Wpływowe i stabilne osoby preferują słodkie wino,
- Dominujące osobowości preferują wina o wysokiej kwasowości – o smaku kurczącym,
- Dominujące, wpływowe osobowości preferują wina o wysokim bogactwie smaku,
- Sumienne osobowości preferują świeży smak wina.
Doprowadziło to do następujących połączeń:
- D – powiązanie z ostrym stylem smaku
- I – powiązanie z pełnym stylem smaku
- S – powiązanie z okrągłym stylem smaku
- C – powiązanie ze świeżym stylem smaku
Powyższe założenia były punktem wyjścia dla części praktycznej eksperymentu – degustacji. Uczestnikom zaprezentowano cztery wina białe i cztery czerwone (odpowiednio przydzielone dla każdego kwadrantu osobowości, po jednym białym i jednym czerwonym), a w samym badaniu wzięło udział 101 osób: 42 kobiety i 59 mężczyzn. 30 osób posiadało osobowość D, 15 osób I, 35 osób S, 21 osób C. Grupę podzielono też na ekspertów (23) i amatorów (78).
A wyniki?
Mężczyźni i kobiety uzyskali prawie że identyczne wyniki, co nakazało stwierdzić, że płeć nie jest decydującym czynnikiem w preferencjach winiarskich.
Porównanie wyników ekspertów i amatorów wskazał, że wybór wina, oparty systematyce stylu smaku powinien być dokonywany bardzo ostrożnie, aby wykluzyć błędy w pomiarach.
W grupie ekspertów, wina D uzyskały bardzo rozbieżne oceny, nie potrafiono dopasować odpowiednio typu osobowości do wina pierwszego wyboru.
Tak różne wyniki zrodziły pytanie o tak zwane “wina charakterystyczne”, które określono jako te, które są lubiane przez ogół ludzi, natomiast nie mogą być stricte łączone z jakimś typem osobowości.
Badacze zauważyli również sparowanie typu osobowości towarzyskiej z winem odpowiadającym typowi – aż 31% wina białego i 38% czerwonego zostało trafnie wybrane jako wino pierwszego wyboru, co może wskazywać na preferencję osób towarzyskich w winach o wysokim bogactwie smaku. W przypadku typu zadaniowego i zorientowanego na ludzi, wyniki były rozbieżne.
Z pewnością publikacja Claudii Bisschops stanowi solidną podstawę do kolejnych badań i rozwoju tej gałęzi nauki. Sama autorka podkreśla, że grupa badawcza była stanowczo za mała, aby osiągnąć reprezentatywne wyniki. Sugeruje większy panel degustacyjny, oraz oparcie kolejnych eksperymentów na pełnym modelu DISC. Jest to jednak bardzo dobry krok w kierunku pojęcia ludzi o winie.
Zapraszamy do zapoznania się z podsumowaniem jej hipotezy: