Szalona Czerwień to wino naturalne, biodynamiczne, z bardzo intrygującą etykietą, nawet emancypacyjne bo kobieta i cygaro to dla niektórych facetów już stanowczo za dużo. Grona – cabernet sauvignon, zebrane ręcznie, z ekologicznie uprawianego obszaru Aszófő, delikatny „pressing” całych kiści przez kilkuletnie wnuki twórcy wina Imre Halasz’a (pewnie dziadek wypłacił kieszonkowe), 14 dniowa maceracja i umieszczenie w beczkach dębowych (1000 i 500 litrowe), wino dojrzewane na osadzie, butelkowanie bez filtracji. Warte podkreślenia jest to, że praktycznie cała produkcja jest eksportowana do Europy Zachodniej a wina Imre można kupić głównie w restauracjach z gwiazdkami Michelin.
Aromat ziół, mokrej ściółki leśnej, czerwonych i czarnych porzeczek, wiśni, cedrowego drewna, lukrecji. Usta pełne wędzonych czerwonych i czarnych owoców ale czuć że są trochę „dzikie” tak jak nietypowe jest to wino, na końcu pojawia się nawet efekt pikantności orientalnych przypraw lub nawet tytoniu – ktoś kto palił cygaro zna ten posmak liści tytoniu. Kolor przypomina że nie było filtrowane a winiarz oddał tutaj swój talent. Na pewno jest to wino dla osób szukających nieszablonowych smaków, kochających podróże w nieznane bo nigdzie tego wina nie można zaszufladkować! Osoby lubiące cabernet sauvignon będą zaskoczone dzikością Szalonej Czerwieni. Wielka szkoda, a może jednak zaleta że jego wina są tworzone wyłącznie w małych seriach. Podobno Zweigelt w wykonaniu Imre jest jeszcze bardziej szalony, niebawem sięgniemy także po niego.
Opinie
Na razie nie ma opinii o produkcie.